Siostrzeniec i uczeń Antonia Canal zw. Canaletto, od którego przejął przydomek.
Pod tym przydomkiem znany jest w swej ojczyźnie, na zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczonych, a
jako Bellotto w Niemczech, Austrii i Polsce, co prowadzi niejednokrotnie do nieporozumień.
Wenecką pracownię wuja opuścił Bellotto po kilku latach nauki w początku lat czterdziestych XVIII w. już jako wysoko wykształcony artysta. Przejął od Canala
styl malarski, tematykę obrazów, widok architektoniczny rzeczywisty lub fantastyczny oraz metody warsztatowe, polegające m.in. na użyciu przyrządu optycznego zw. camera obscura do wykonywania rysunków z natury i malowania w oparciu o te rysunki w pracowni.
W latach 1742-47 Bellotto powracając kilkakrotnie do rodzinnej Wenecji podróżował po Włoszech (Rzym, Florencja, Lombardia, Werona).
W 1745 pracował w Turynie na dworze Karola Emanuela III. Od 1747 do 1758 przebywał w Dreźnie jako malarz nadworny Augusta III. W czasie wojny siedmioletniej opuścił stolicę Saksonii na przełomie 1758 i 1759 i przeniósł się na dwór wiedeński Marii Teresy, a w 1761 na kilka miesięcy do Monachium, gdzie pracował dla elektora Maksymiliana III Józefa. We wszystkich miastach, w których przebywał, malował Bellotto ich weduty. Pierwsza była seria widoków Werony, rozproszona dziś po różnych kolekcjach.
Najobszerniejsze cykle powstały w Saksonii (widoki Drezna, Pirny i twierdzy Konigstein), główna seria namalowana dla Augusta III, prawie w całości w zbiorach galerii drezdeńskiej, druga niemal tak samo liczna, wykonana na zlecenie Henryka Bruhla, w większości obecnie w zbiorach radzieckich.
Dla cesarzowej Marii Teresy namalował artysta cykl wedut Wiednia i rezydencji dworskiej Schlosshof. Niektóre z tych obrazów powtarzał dla innych zleceniodawców w replikach mniejszego formatu. Malował też, zwłaszcza w okresie włoskim, widoki idealne. Cykl drezdeński powielił w serii akwafort.
Techniką tą zaczął się zajmować jeszcze w czasie studiów.
Od końca 1761 przebywał ponownie w Dreźnie. W 1763 zmarli dwaj jego protektorzy, August III i hr. Bruhl,
a zubożały dwór książęcy zwolnił artystów nadwornych. Objął wówczas stanowisko nauczyciela perspektywy w założonej w 1764 Akademii. Na lata sześćdziesiąte przypadł szczególnie wyraźny w środowisku akademickim saskiej stolicy rozwój idei klasycyzmu, umieszczających wedutę i krajobraz na najniższym szczeblu drabiny gatunków artystycznych i propagujących poszukiwanie idealnego piękna. Pod ich wpływem artysta wrócił do ulubionego we wczesnym okresie twórczości tematu weduty fantastycznej, ale nadał mu teraz redakcję akademicką, wprowadzając do obrazów zespoły klasycyzujących budowli idealnych, wykreślonych z wielkim mistrzostwem perspektywy. Na ich tle występują duże postacie sztafażu rodzajowego lub portretowego, znamionując dalszy rozwój zainteresowań malarza także i sceną wziętą z życia (Architektura fantastyczna z autoportretem Bellotta w stroju patrycjusza weneckiego, Muzeum Narodowe w Warszawie, ok. 1765).
W tym okresie pojawiają się pierwsze motywy polskie w twórczości artysty w wyniku zetknięcia się z Polakami przebywającymi w Saksonii (Architektura fantastyczna z portretem Franciszka Salezego Potockiego i jego syna Szczęsnego, 1762-65, EI Paso, USA, Museum of Art). Od ok. 1760 pomagał
mu w pracy nad niektórymi obrazami jego syn Lorenzo (1744-1770), znany również z samodzielnej twórczości w stylu ojca. W końcu 1766 Bellotto opuścił z synem Drezno z zamiarem znalezienia dla siebie korzystnego stanowiska na dworze petersburskim. W Warszawie zatrzymał się zapewne jedynie dla uzyskania od króla Stanisława Augusta listów polecających do Katarzyny II, lecz namówiony przez monarchę został na stałe. Otrzymał wysoką pensję, mieszkanie i inne przywileje.
W 1768 mianowany został malarzem nadwornym. W służbie Stanisława Augusta pozostał do śmierci. Można wyróżnić dwie fazy działalności Bellotta w Warszawie. W latach 1767-1769 artysta pracował intensywnie nad dekoracją malarską Zamku Ujazdowskiego, namalował cykl widoków Rzymu i rozpoczął serię wedut Warszawy. W latach 1770-1780 pracował głównie nad serią widoków Warszawy i Wilanowa oraz malował obrazy historyczne i rodzajowe. Dekoracją Zamku Ujazdowskiego zajęty był od chwili przyjazdu do 1768. W jednej z sal (prawdopodobnie tzw. "sala terrena" na parterze skrzydła od strony Wisły) wykonał większość malowideł, głównie krajobrazowych, niektóre w technice freskowej. Dekoracja od dawna uległa zniszczeniu. Wydaje się, że jedynym śladem tych prac Bellotta jest projekt plafonu dla jednej z sal, zachowany w zbiorach MN W. W latach 1769-70 wykonał w oparciu o akwaforty Piranesiego i przy współpracy syna cykl widoków Rzymu, rozproszony po różnych kolekcjach w ciągu w. XIX i XX. Składa się
on z siedmiu widoków Rzymu antycznego i siedmiu papieskiego. Piętnasty obraz łączy oba te motywy. Głównym dziełem Bellotta z okresu warszawskiego jest cykl
26ciu widoków Warszawy i Wilanowa, stanowiący jedno z jego szczytowych osiągnięć.
Zachowało się 24. Od ok. 1773 weduty już namalowane oraz wykonywane od tego czasu Bellotto dopasowywał do ścian zaprojektowanej i zrealizowanej w latach 1774-77 Sali Prospektowej,
zwanej również Salą Canaletta, na Zamku warszawskim. Wprowadził trzy różne formaty obrazów. W większym formacie namalowane zostały widoki ogólne i panoramiczne (Widok ogólny Warszawy od strony Pragi 1770, Widok Warszawy z tarasu Zamku Królewskiego 1773, Widok Warszawy z Pałacem Ordynackim 1772, Kolumna Zygmunta od strony zejścia do Wisły z królem Stanisławem
Augustem wizytującym spalone w r. 1767 skrzydło Zamku, 1771 - do 1939 na Zamku
warszawskim (zaginiony), widok Ujazdowa i Łazienek 1775, oraz Widok łąk wilanowskich 1775. Średni i mniejszy format zarezerwowany został dla widoków placów, ulic i ważniejszych budowli miasta (z bardziej znanych obrazów m.in. w formacie średnim Krakowskie Przedmieście w stronę Kolumny Zygmunta III i Bramy Krakowskiej 1774, Kolumna Zygmunta III od strony zejścia do Wisły 1767-1770, Kościół Karmelitów
1780 , Kościół Wizytek 1780, w formacie małym - m.in. Krakowskie Przedmieście od strony Bramy Krakowskiej 1767-68, Krakowskie Przedmieście od strony Nowego Światu
1778, Ulica Miodowa 1777, Ulica Senatorska z kościołem Reformatów 1779, Rynek
Nowego Miasta z kościołem Sakramentek 1778, Pałac w Wilanowie od strony wjazdu 1776).
Wykonał trzy akwaforty wedle widoków ogólnych: od strony Pragi i z Pałacem Ordynackim oraz obrazu Krakowskie Przedmieście od strony Bramy Krakowskiej.
Choć artysta wprowadzał w niektórych obrazach detale niezgodne z rzeczywistością, obrazy jego są na ogół wiernym dokumentem wyglądu Warszawy epoki stanisławowskiej, jej architektury i życia mieszkańców. Kilka płócien posłużyło też do rekonstrukcji zabytkowych dzielnic i budowli Warszawy po ostatniej wojnie.
W Warszawie powstały także trzy kompozycje historyczne Bellotta: na zlecenie królewskie dwie wersje Elekcji Stanisława Augusta (1776, Muzeum Narodowe w Poznaniu i 1778 Muzeum Narodowe w Warszawie) oraz dla Józefa Ossolińskiego Wjazd Jerzego Ossolińskiego do Rzymu w 1633 (1779, Muzeum Narodowe we Wrocławiu). Z 1773 pochodzą cztery sceny rodzajowe przedstawiające na fantastycznym tle architektonicznym lub pejzażowym osoby ze środowiska dworskiego (m.in. Pułkownik Koenigsfels uczy jazdy konnej kr. Józefa Poniatowskiego - Muzeum Narodowe w Warszawie i Oficer huzarów na koniu - Wiedeń, Kunsthistorisches Museum).
Bellotto wywarł wpływ na późniejsze polskie malarstwo wedutowe. Z.Vogel skopiował jego 13 widoków Warszawy w akwareli, w 3. ćwierci w. XIX W.Kasprzycki i M.Zaleski (ten także i później) wzorowali się w niektórych swych obrazach na jego kompozycji widoku i fakturze, zarówno w oddaniu architektury, jak i sztafażu. |